10 przesądów ślubnych, które przetrwały do dziś

Przesądów ślubnych jest bardzo dużo. Jedni w nie wierzą, inni się z nich śmieją. Nawet jeśli nie jesteśmy szczególnie przesądni, to warto je znać. Będziemy dzięki temu wiedzieć, jak zachować się w niektórych sytuacjach podczas weselnych przygotowań i w czasie samej uroczystości. Poniżej opisujemy 10 przesądów ślubnych, które do dnia dzisiejszego są najczęściej przestrzegane.

1. Miesiąc, w którym odbędzie się ślub powinien zawierać w swojej nazwie literę R. Najgorsze terminy to te majowe i listopadowe oraz 1 kwietnia, czyli Prima Aprilis, a także okres postu i adwentu. Natomiast najwięcej szczęścia gwarantuje uroczystość w dniu Bożego Narodzenia, Wielkanocy lub w karnawale.

2. Panna Młoda w dniu ślubu powinna mieć na sobie:

– coś białego (zazwyczaj suknia) – symbol czystości uczuć,
– coś nowego – gwarancja dostatku i bogactwa,
– coś starego – zapewnienie lojalności najbliższych,
– coś niebieskiego (najczęściej podwiązka)  – odpowiada za potomstwo i wierność małżonka,
– coś pożyczonego – znak życzliwości i przychylności nowej rodziny.

3. Przewagę w małżeństwie będzie mieć to z małżonków, które:

– w czasie przykrycia rąk stułą będzie mieć rękę na górze,
– podczas odejścia spod ołtarza pociągnie w swoją stronę drugą osobę,
– w przypadku obsypania przez gości monetami, zbierze ich więcej,
– przy powitaniu przez rodziców na sali weselnej wylosuje kieliszek z wódką zamiast z wodą.
Dodatkowo nakrycie buta Pana Młodego rąbkiem sukni ślubnej oznacza, że mąż będzie trzymany pod pantoflem.

4. Szczęście oraz piękną pogodę w dniu ślubu mają zapewnić buty Panny Młodej postawione na parapecie. Warto jednak pamiętać, że mały deszczyk uważany jest za Boże błogosławieństwo. Natomiast ulewy oznaczają opłakiwanie Pana Młodego przez wszystkie zakochane w nim kobiety.

5. Jednym z najczęściej przestrzeganych do tej pory przesądów jest niepokazywanie Panu Młodemu sukni ślubnej wybranki. Oglądanie jej i pomoc w wyborze wróży niezgodę w małżeństwie. Również zakładanie sukni przez Pannę Młodą bez potrzeby, może przynieść pecha. Przymiarek powinny się też wystrzegać jej siostry i przyjaciółki, gdyż mogą one przez to nigdy nie wyjść za mąż.

6. Najlepiej żeby świadkowie Pary Młodej byli stanu wolnego. Dwóch mężczyzn zwiastuje szczęście, natomiast dwie kobiety pecha. Co więcej druhna nie powinna być w ciąży. Nie należy również na starszych brać pary, gdyż może to przynieść pecha ich związkowi. Przesąd mówi o tym, że zakochani tylko raz powinni stawać na ślubnym kobiercu – w dniu swojego ślubu.

7. Po wzniesieniu pierwszego toastu, świeżo upieczeni małżonkiem rzucają za siebie kieliszkami. Muszą się one potłuc (najlepiej w drobny mak), żeby zapewnić długie lata szczęścia i dostatek Młodej Parze.

8. Pan Młody powinien przenieść przez próg domu weselnego swoją małżonkę. Ma to uchronić ją przed potknięciem się, co mogłoby sprowadzić nieszczęście na nią i jej nową rodzinę.

9. Pierwszy taniec na weselu należy zawsze do Pary Młodej. Jeśli w jego czasie Nowożeńcom mylą się kroki, może to oznaczać, że w życiu również nie będą się dogadywać.

10. Żadna z kobiet, oprócz Panny Młodej, nie powinna ubierać się na wesele na biało. Jest to kolor zarezerwowany tylko dla niej i symbolizuje jej niewinność. Uważa się też, że paniom nie wypada zakładać czarnych kreacji, gdyż jest to kolor oznaczający smutek i ból po stracie bliskiej osoby.

A Wy przestrzegaliście na swoim ślubie przesądów? Jeśli tak, to koniecznie napiszcie jakich i czy któreś się sprawdziły. A może dopiero planujecie ślub? Czy w takim przypadku zmierzacie przejmować się zabobonami?