O czym najczęściej zapominamy podczas organizacji wesela?

Wszędzie roi się od poradników, co należy załatwić oraz w jakiej kolejności w celu organizacji wesela idealnego (spokojnie, niebawem na naszym blogu również znajdziecie taki poradnik ?). O ile pierwsze punkty, jak np. rezerwacja terminu w kościele, znalezienie odpowiedniej sali czy zespołu muzycznego nie sprawia większości Par Młodych problemów i wydaje się czymś oczywistym, o tyle im bliżej wielkiej daty, tym bardziej jesteśmy zestresowani, a lista spraw do załatwienia tylko rośnie o kolejne podpunkty. Ostatecznie okazuje się, że jednak nie wszystko udało się załatwić albo świadomie jesteśmy zmuszeni zrezygnować z niektórych z nich, bo po prostu nie starczyło na ich organizację czasu…
Poniżej znajdziecie listę rzeczy, o których najczęściej zapominamy w trakcie weselnych przygotowań, a dzięki którym nasza uroczystość sprawia wrażenie ‘dopiętej na ostatni guzik’.

  1. Niezbędnik Panny Młodej
    Czyli wszystkie rzeczy potrzebne by Panna Młoda była samowystarczalna i przygotowana na wszystkie ewentualności, bo to właśnie na nią zwrócone są oczy wszystkich gości. Nie tylko podczas ceremonii kościelnej, ale całą noc powinna się czuć wyjątkowo i komfortowo. A co zapewni taki stan, jak nie pewność, że jest przygotowana (ok, zgodzimy się, aby w temacie pomogła świadkowa?) na każdy możliwy scenariusz – podartą sukienkę, uciskające buty czy podarte rajstopy.
  2. Dekoracja pojazdu ślubnego
    Niezależnie od tego czy wybierzemy rower, motocykl, dorożkę czy limuzynę, nasz pojazd ślubny musi być odpowiednio udekorowany. Zazwyczaj ich właściciele mają już w swojej ofercie ich udekorowanie, jednak dobrze by dekoracja współgrała z kolorem lub motywem przewodnim ślubu i wesela czy bukietem Panny Młodej oraz była dopełnieniem całości.
  3. Alkohol i słodycze na „bramki”
    Tworzenie bramki jest tradycją w wielu regionach Polski i praktycznie zawsze chociaż jedną z nich napotkają w drodze do kościoła Państwo Młodzi. Jest to nic innego jak przeszkoda postawiona na drodze i aby ją pokonać, należy odpowiednimi fantami przekupić jej organizatorów. Tutaj w zależności od ich wieku do negocjacji używamy weselnego alkoholu lub słodyczy, które musimy mieć w bagażniku, aby nie znaleźć się w niezręcznej sytuacji.
  4. Gadżety ślubne
    Rynek weselny jest bogaty w weselne gadżety, a sprzedawcy co chwilę prześcigają się w wymyślaniu nowych produktów, by umożliwić Młodej Parze oryginalne i nowoczesne dopełnienie wesela. Nieważne czy będą to naklejki na buty, spersonalizowane tablice rejestracyjne czy zimne ognie w kształcie serca… Ważne by tak jak było to zaplanowane wzięły udział w ceremonii, a nie zapomniane zostały na biurku w domu.
  5. Ubrania na przebranie
    Obecnie praktycznie każda sala weselna posiada miejsca noclegowe, które bardzo chętnie wynajmowane są przez Państwa Młodych. W końcu kto ma ochotę i siły, aby wracać do domu po tak szalonej i pełnej wrażeń nocy? Nie zapomnijmy jednak, że jutro też jest dzień i niezależnie od tego czy jest to dzień poprawin czy powrotu do rzeczywistości będzie nam potrzebny odpowiedni strój?
  6. Pudełko na koperty
    W większości goście jako prezent przynoszą nam koperty. Zamiast przekładać je z rąk do rąk i przekazywać Panu Młodemu lub Świadkom, dobrze jest przygotować wcześniej i odpowiednio udekorować pudełko, do którego Goście sami będą wrzucać przyniesione prezenty. Niby mała rzecz, a na pewno zapewni wygodę Wam, Gościom, ale również będzie bardzo efektowna!
  7. Uśmiech
    Nieważne co mówią Państwo Młodzi, pewnym jest, że dzień ślubu jest dla nich dniem bardzo stresującym. Może być to spowodowane różnymi względami, natomiast mimo wszystko musimy pamiętać o tym, by zachować dobrą minę do złej gry. Goście nie wiedzą, że w każdym kieliszku szampana miała być świeża truskawka, ale jednak jej nie ma, bo kuchnia nawaliła… Pamiętajcie, że tylko Wy znacie scenariusz tego dnia i to Wy go układaliście. Nawet jeżeli, któryś z punktów opóźni się lub nie zostanie zrealizowany, nie przejmujcie się tym, a przynajmniej nie dajcie tego po sobie poznać i idźcie do kolejnego. Najważniejsze, żeby goście czuli się w Waszej obecności komfortowo i dzielili Wasze szczęście. Nie da się tego zrobić, jeżeli będziecie nerwowo stąpać z nogi na nogę, patrzeć co chwilę na zegarek lub biegać od fotografa do zespołu… Natomiast jeżeli będą widzieli uśmiechniętą, wpatrzoną w siebie Parę Młodą, na pewno będą bawić się do białego rana, a wszystko co zastaną podczas wesela przyjmą jako zaplanowane i zrealizowane ?
  8. O sobie nawzajem… (!)
    Mimo, że wymieniamy ten punkt jako ostatni, jest on niemniej ważny od poprzednich, a nawet śmiało możemy stwierdzić, że jest on najważniejszy. Dzień ślubu nadchodzi po długim okresie przygotowań, spotkań, telefonów, stresu… Niektórzy cieszą się, że już zaraz będzie po wszystkim i skończy się to całe szaleństwo załatwiania, niektórzy nadal stresują czy aby na pewno oryginalny krój czy kolor sukni ślubnej spodoba się babci, a jeszcze inni czy „On” lub „Ona” powtórzą za chwilę kroki pierwszego tańca?
    W tym wszystkim zapominamy o tym, że to jest nasz dzień, nasz, czyli mój i mojej drugiej połowy. Dzień, w którym staniemy się jednością, mężem i żoną. Zatrzymajmy się więc na chwilę by uświadomić sobie po co to wszystko robimy, wspomnieć najfajniejsze wspólne momenty, które sprawią, że chcemy jeszcze szybciej być jego żoną czy mężem. Momenty, które przywołają pozytywne emocje i dodadzą tych motylków w brzuchu, tego błysku w oku. Patrzcie na siebie tego dnia, jak gdyby świat nie istniał, po pierwsze zredukuje to stres, a po drugie, unikniecie składania przysięgi patrząc w oczy księdza zamiast przyszłego małżonka ?
    Pamiętajcie, by tego dnia być przede wszystkim dla siebie, a reszta niech będzie tylko pięknym dodatkiem!

Czy są rzeczy, które według Was powinny zostać dołączone do powyższej listy? Może byliście świadkami jak stres Pary Młodej udzielił się reszcie Gości? A może sami o czymś zapomnieliście podczas Waszych przygotowań?
Podzielcie się z nami Waszymi pomysłami lub doświadczeniami w komentarzach, niech będą przestrogą dla przyszłych małżonków! ?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie widoczny. Pola zaznaczone * są wymagane.