Co z podpisanymi umowami w przypadku zmiany daty ślubu i wesela? – Ślubne SOS w koronie 2/22
Koronawirus pokrzyżował plany wielu osobom. Sparaliżował cały świat zamrażając funkcjonowanie wielu sektorów, w tym branży ślubnej. Niestety wiele Par Młodych musiało przełożyć lub odwołać swoje organizowane przez wiele miesięcy śluby i wesela. Zastanawiasz się co w takiej sytuacji dzieje się z podpisanymi wcześniej umowami?

Oczywiście najlepiej byłoby, gdyby w umowach były zapisane prawa i obowiązki jakie będą mieć narzeczeni oraz podwykonawcy w przypadku przełożenia lub odwołania uroczystości z powodu wystąpienia pandemii. Jednakże z pewnością większości Par Młodych nawet przez myśl nie przeszło, że taka sytuacja może mieć miejsce. Zatem co teraz?
Co do zasady, za niewywiązanie się z zawartej umowy, strona ponosi odpowiedzialność. Istnieją oczywiście od tej reguły wyjątki. Jednym z nich jest sytuacja wyjątkowa, na którą nie mamy wpływu, określana jako siła wyższa. Jednak z powodu braku oficjalnej definicji pojęcia „siła wyższa” mogą pojawić się spory między stronami umowy. Należy zatem dokładnie przeanalizować podpisane umowy, ale przede wszystkim spróbować dogadać się z podwykonawcami i znaleźć takie rozwiązanie, które będzie zadawalające dla wszystkich, którzy znaleźli się w tej ciężkiej sytuacji.
Postarajcie się odwoływać wesela tylko w ostateczności! Spróbujcie znaleźć dogodne terminy jesienne lub przyszłoroczne, na które możecie przełożyć swoje uroczystości. Jesteśmy przekonane, że uda się znaleźć wspólny termin, który większość zaangażowanych przez Was podwykonawców, będzie miało wolny. Wówczas na pewno zgodzą się na podpisanie aneksu do umowy w celu zmiany daty wykonania przez nich usługi. I każda ze stron będzie zadowolona.
Niestety możliwa jest sytuacja, że strony się nie dogadają i umowa zostanie zerwana. Co wtedy? To zależy czy rozwiązanie umowy zostanie uznane za niezależne od żadnej ze stron czy z powodu czyjejś winy. Teoretycznie podwykonawca może żądać od Pary Młodej zapłaty zgodnej z umową, jeśli nie uzna rozwiązania umowy za zasadne. Sytuacja nieco się zmienia, gdy jako zabezpieczenie umowy został wpłacony zadatek. W takim przypadku podwykonawca może go zatrzymać, ale nie powinien żądać zapłaty pozostałej kwoty. Zadatek co do zasady nie podlega zwrotowi, jeśli nie dojdzie do wykonania usługi, natomiast zaliczka jest kwotą zwrotną. Jednakże zapisy w umowie mogą stanowić inaczej. Warto znać te różnice już w momencie jej podpisywania.
A co z zapłatą za zlecenia, które już częściowo zostały wykonane? Na przykład praca wedding plannera, która jest wykonywana od początku planowania wesela (typowanie lokalizacji, wybór podwykonawców itp.) lub fotografa, który zrobił parze sesję narzeczeńską? Za wykonane usługi podwykonawcy powinni otrzymać zapłatę, gdyż wywiązali się z umowy na tyle ile byli w stanie. Oczywiście nie musi to być cała kwota wynikająca z umowy, ale adekwatna do wykonanej pracy. Odpowiednią kwotę strony powinny ustalić między sobą.
Pamiętajcie, że każda umowa jest inna i to ona jest podstawą do ustalenia warunków jej aneksowania lub rozwiązania. Nie ma odgórnej zasady regulującej te zmiany. Dlatego najważniejsze jest podjęcie rozmów między Parą Młodą a podwykonawcami i znalezienie rozwiązań, które będą satysfakcjonujące dla obydwu stron. Nie można zapomnieć o tym, że jedni i drudzy znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji. Ważne aby się wspierać i znajdować jak najlepsze rozwiązania.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie będzie widoczny. Pola zaznaczone * są wymagane.