Co zrobić, gdy podwykonawca chce podnieść cenę w związku ze zmianą terminu?

Z powodu pandemii koronawirusa zdecydowaliście się przełożyć swoje wesele. Natrudziliście się, żeby znaleźć nową datę, która nie będzie kolidować z innymi Waszymi planami i będzie odpowiednia dla większości podwykonawców. Po okresie wielkiego rozczarowania, znów pojawia się nadzieja, że ślub się odbędzie. Co prawda nieco później, ale teraz już na pewno wszystko pójdzie jak z płatka. A tu nagle właściciel sali oznajmia, że w nowym terminie musicie zapłacić więcej! Albo żąda od Was zapłaty kary umownej, bo wesele się nie odbyło. Czy ma do tego prawo?

Jeśli pierwotnie ustalony termin Waszego ślubu przypadał na okres, kiedy obowiązywały rządowe restrykcje i nie można było organizować wesel, to podwykonawca nie ma prawa żądać zapłaty. Wy nie mogliście pojawić się na weselu, tak samo jak on nie mógł go zorganizować. Każda ze stron jest tu poszkodowana. I nie jest to niczyja wina. Po prostu taka była sytuacja, na którą nikt nie miał wpływu.

A co w przypadku, gdy chcecie przełożyć wesele zaplanowane na okres, kiedy można już je organizować? Bo okazuje się np. że wielu Waszym znajomym nowa data jednak nie odpowiada lub boją się zarażenia? Oczywiście wszystko zależy od zapisów w umowie. Niestety w większości przypadków podwykonawca będzie miał prawo żądać zapłaty kary umownej.

Kolejna kwestia to wyższe ceny usług po przełożeniu wesela na nowy termin. Zdążyliście już zapewne zauważyć, że ceny produktów, szczególnie spożywczych, znacznie wzrosły. Właśnie tym podwykonawcy argumentują zmiany cen swoich usług. Ciężko ocenić czy jest to zasadne czy nie. Spróbujcie ponegocjować w tej kwestii i znaleźć takie rozwiązanie, żebyście zarówno Wy, jak i podwykonawcy, nie byli stratni. Pamiętajcie, że i Wam, i im, zależy na tym, żeby przyjęcie się odbyło.

Niestety sytuacja związana z koronawirusem jest bardzo niekomfortowa i dla Par Młodych, i dla całej branży ślubnej. Jedni i drudzy ponoszą jej konsekwencje. Miejmy jednak nadzieję, że odrobina dobrej woli z obydwu stron, pozwoli dość do porozumienia, tak żeby każdy był zadowolony. Czego i Wam i sobie gorąco życzymy!